Ona też zdobyła te niesamowite klamerki :)
Na początku chciałyśmy zrobić papierowe sukienki , ale żadna z nas nie ma dość cierpliwości żeby to zrobić:) Więc powstały spódniczki z organzy .Mnie się nawet podobają :)
Jedna dostała skrzydeł :)
A te panienki czekają na sukienki :)
Świetne :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjne są!
OdpowiedzUsuńNormalnie król i królowa balu ! A raczej choinki :) Buźki im takie cudne pomalowałaś :) Ta z piórami to prawdziwie anielskie wcielenie klamerki :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne te klamerkowe panie i panowie :**
OdpowiedzUsuńJak ja lubię takie cudeńka!
OdpowiedzUsuńRewelacyjne:)
Sliczne "klamerkowce"" Ja tez mam jedna, ale ma sukienkę z wełenki. Moja córcia zrobiła w szkole 😉
OdpowiedzUsuńmusisz się koniecznie pochwalić na blogu :)
UsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuńWow, ale cudeńka!!! Pozdrawiam cieplutko 😊
OdpowiedzUsuńCudne! Panienki w kolejce po sukienki wyglądają super :)
OdpowiedzUsuńPiękne ozdoby!!! Super pomysł!!!
OdpowiedzUsuńWspaniałe ozdoby :)
OdpowiedzUsuńpodziwiam, te spódniczki z organzy to naprawdę trafiony pomysł :)
OdpowiedzUsuńDo Siego Roku życzę :)
I jak niewiele trzeba, żeby mieć oryginalne ozdoby na choinkę! Super wykonanie!
OdpowiedzUsuńWow! Super!
OdpowiedzUsuńextra, fatastyczne
OdpowiedzUsuń